Mikrofestiwal 3.0
Dalej organizatorzy ciągną:
Pokazując światu literacki narybek, młodą poezję, sztukę, muzykę, nie zależy nam na niczyim dobrym samopoczuciu, ale na prezentacji tego, co jest młode, świeże i ciekawe. Krwiste i soczyste. Chcemy pokazać, że życie pozabiurowe też jest ciekawe, że można zrobić festiwal za miesięczną pensję urzędnika, na którym pojawią się młodzi autorzy z całej Polski.
I tak dalej, i tym podobne.
Trzy dni, trzy różne oblicza? Odra, Rita Baum i Fundacja im. Tymoteusza Karpowicza.