Kiedy2014-12-12 / Gdzie Wrocław, Stary Klasztor / Kategoria muzyka
Koncert Acid Drinkers w Starym Klasztorze to jeden z przystanków na trasie 25 Upside Down. Trasa po wydanej w październiku znakomitej płytcie 25 Cents for a Riff. Dawno nie słyszałem tak równej i dobrej (bardzo dobrej) płyty Acids. Stąd przed koncertem byłem spokojny o zawartość muzyczną.
Acids natomiast nie byliby sobą gdyby nie zrobili czegoś inaczej niż można się spodziewać. Niby zaczęło się normalnie, a więc od tytułowego i jednocześnie pierwszego kawałka z nowej płyty, ale zaraz po nim Titus zapowiedział: Nie będzie koncertu życzeń i zagrali to co chcieli.
Panowie wybierali niesamowite rarytasy, jak choćby IQ Cyco, czy Backyard Bandit z Infernal Connection, a tłumek pod sceną jak nie skakał, to pogował, albo ktoś pływał nad głowami innych.
Na jednym z filmików (linki poniżej) po zakończeniu Don´t Drink Evil Things jedna z fanek wdarła się na scenę i pocałowała Titusa, w tym samym momencie, ktoś przchodzący obok szturchnął mnie i całe wydarzenie jest lekko wstrząśnięte. Titus po pocałunku wstrząśnięty nie był, wcale też nie był zmieszany.
Przed Acidami zagrał wrocławski Strain - niezły zespół rock and bluesowy - życzymy powodzenia, Acidom życzyć nie trzeba nic - mają wszystko :)
LINKI DO VIDEO: Don´t Drink Evil Things oraz Pizza Driver.