2007-1-9
Tego dnia słoneczko świeciło spokojnie, trawka rosła (zimą? jaka trawka rośnie zimą?) zwyczajnie, obojętnie kto, obłędnie nic...
nic nie wskazywało na to co się później stanie...
ale nie uprzedzajmy faktów...
a co się stanie, to się nie odstanie - pamiętajcie o tym dzieci drogie.
Meleńczuk - Ach proszę pani proszę pani:
Niech mnie pani więcej już nie rani
Już dosyć nie chcę nie chcę za nic
Niech nie rani mnie pani - nie pani
Niech skończy się już to ranienie
Bo ja nie jestem do ranienia
Wyspiański - Wesele:
Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci sie ino sznur,
ostał ci sie ino sznur.
JASIEK
(nieprzytomny)
Pieje kur; ha, pieje kur..