Nad Biebrzę pojechaliśmy z ekipą z pracy, żeby robić zdjęcia. Towarzyszyli nam Piotr Skórnicki z poznańskiej Gazety Wyborczej i jego przyjaciel z wypraw fotograficznych Ireneusz Dziugieł. To oni odkrywali przed nami tajniki fotografii w plenerze i pokazywali nam przepiękne miejsca nad Biebrzą.
Niestety październik to miesiąc, kiedy w tamtych terenach nie ma już za wiele ptaków, które są ozdobą Biebrzańskich Bagien. Pierwszego dnia pogoda nie była dla nas zbyt łaskawa.
W poszukiwaniu tematów fotografowaliśmy wszystko co było pod obiektywem...
Nad Biebrzą można spotkać wiele opuszczonych domów, lub tak jak ten po prostu w rozbiórce.
Popatrzcie się przez okno - jak tam zielono.
Bagna Biebrzańskie leżą w
północno wschodniej Polsce i znajdują się tam jedne z największych mokradeł w
Europie Środkowej. Rzeka Biebrza wiosną zamienia łąki w ogromne jezioro.
Okolice te nazywane są "Polską Amazoniią" i jako światowe dziedzictwo
przyrody, zostały uhonorowane nadaniem im w 1993 roku statusu parku narodowego.
Biebrzański Park Narodowy,
największy w Polsce, został także wpisany na listę międzynarodowej
konwencji Ramsar, chroniącej najważniejsze na świecie miejsca bytowania
ptaków wodno-błotnych.
"Sucha Barć" - to miejsce niepowtarzalne, gdzie gospodarz żyje w harmonii z naturą. Prowadzi pustelniczy tryb życia, ale tych, którzy zawitają do jego królestwa wita z uśmiechem. Przed laty został okrzyknięty przez media "Królem Biebrzy".
Tak naprawdę król to Krzysztof Kawęczyński - filozof z wykształcenia, antykwariusz z pasji, artysta z zamiłowania i eksperymentator z wyboru. Przed kilkoma laty przeniósł się z Warszawy do Suchej Barci w momencie, gdy umierał jej ostatni stały mieszkaniec.
...i takie cuda król trzyma w całym swoim królestwie.
A to stróż w naszej noclegowni.
Zmęczeni i zadowoleni rozmyślaliśmy o naszych zdjęciach i co nas czeka następnego dnia.
Rozmowa:
Taaaaki grzyb, albo coś innego.