Jezusie najsłodszy
Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata:
Rozległ się matowy, zbolały głos:
- Imię?
- Moje? - pośpiesznie zapytał aresztowany, całym swoim jestestwem wyrażając gotowość do szybkich i rzeczowych odpowiedzi, postanowienie, że nie da więcej powodu do gniewu.
Procurator powiedział cicho:
- Moje znam. Nie udawaj głupszego, niż jesteś. Twoje.
- Jeszua - spiesznie odpowiedział aresztowany.