2006-8-7
TILT Szare koszmary:
szare domy w szarym mieście
w szarych domach szarzy ludzie
2 + 1 Chodź , pomaluj mi mój świat:
Więc chodź pomaluj mi życie
Niech świat mój się zarumieni
p.s.
Ale przynajmniej jest czym oddychać teraz.
Smacznego kolego.
Pogoda jest bar-owa.
Tadeusz Różewicz Śmierć w starych dekoracjach:
W tym sensie mój "bohater" nie jest bohaterem, i dlatego słowo to pojawia się tutaj w cudzysłowie. Nie jest bohaterem książek Hemingwaya ani Camusa, jest człowiekiem, który przed chwilą minął nas na ulicy Warszawy lub Budapesztu... który umarł wczoraj, może dziś, który umrze jutro na sąsiedniej ulicy i nikt nie zwróci uwagi na jego odejście. Umrze i nie zmartwychwstanie.
Tadeusz Różewicz Śmierć w starych dekoracjach:
Zresztą pierdzenie to męska rzecz i można powiedzieć, że w gronie dobranych przyjaciół na biwaku we wojsku należy do ulubionych rozrywek.